KATEGORIA : Komunikaty (niekodowane) Dworczyk zapowiada więcej szczepień, Niedzielski zabiera personel Powołania do pracy w szpitalach covidowych lekarzy i pielęgniarek z przychodni podstawowej opieki zdrowotnej, a także ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, w praktyce mogą doprowadzić do unieruchomienia POZ, a ponadto wpłyną na zmniejszenie liczby punktów szczepień - przestrzega Porozumienie Zielonogórskie.
Rząd ogłosił plan, według którego do końca sierpnia zaszczepieni zostaną wszyscy chętni. Koordynator szczepień przeciw COVID-19 Michał Dworczyk poinformował także, że prawdopodobnie w maju będą szczepienia dla wszystkich chętnych. Tymczasem w całym kraju coraz więcej lekarzy i pielęgniarek spoza szpitali otrzymuje powołania do pracy w ośrodkach, zajmujących się leczeniem chorych na COVID-19.
- Minister Dworczyk zachęca do szczepień, coraz więcej szczepionek jest dostępnych. A minister Niedzielski likwiduje punkty szczepień poprzez powołania lekarzy i pielęgniarek do szpitali. Przecież to absurd – komentuje Joanna Zabielska-Cieciuch, ekspert Porozumienia Zielonogórskiego.
Do punktów szczepień zorganizowanych w przychodniach POZ dostarcza się dotąd zaledwie 30 dawek tygodniowo, ale według zapowiedzi resortu zdrowia, wkrótce ma ich być więcej.
A co gorsza - także leczyć. Jacek Krajewski podkreśla, że osób potrzebujących pomocy lekarskiej i szukających jej w POZ przybywa, głównie z powodu ograniczenia działalności szpitali i pogarszającego się dostępu do specjalistów. Tych ostatnich także dotykają powołania do pracy przy pacjentach covidowych, a to też odbija się na funkcjonowaniu POZ. Mniej dostępnych specjalistów to przecież mniejsze możliwości konsultacji pacjentów.
Źródło: Biuro Federacji PZ, 2021-04-01 Opublikowano: 2021-04-02 |